Rom-Romano

 

Rom-Romano, (właśc. Roman Mieszko-Mieszkowski), zwany „białym fakirem”, dawał w pierwszej połowie lat 20. XX wieku pokazy hipnozy, telepatii, magnetyzmu, kontrolowanego letargu oraz katalepsji. Możliwe, że był tożsamy z Romanem Mieszkowskim żyjącym w latach 1900–1942.

Prasowe informacje o Rom-Romano zaczynają pojawiać się wiosną 1922 r. Hipnotyzer występował wówczas w maju i czerwcu w Krakowie, z początkiem lipca przeniósł się do Szczawnicy, był też w Łodzi i we Lwowie, a jego pokazy niebawem zyskały taki rozgłos, że w sierpniu i we wrześniu stał się bohaterem lwowskiego humorystycznego pisma „Szczutek”. Według tego dwutygodnika zdolności Rom-Romano mogłyby okazać się pomocne w tworzeniu większości sejmowej, gdyby nie opór Kościoła (Nowak i Rom-Romano 1922: 11). „Szczutek” umieścił też hipnotyzera na drugim miejscu ironicznej „bezpartyjnej, zjednoczonej i niezawisłej” listy kandydatów do parlamentu, na której znaleźli się także Chaim Szyller-Szkolnik – na miejscu 13. oraz Jan Guzik – na miejscu 22. (Obywatele Wyborcy! 1922: 3).

Rom-Romano tymczasem udał się do Lublina, gdzie 21 września wystąpił w kinie „Corso”. Prasa uznała ten pokaz za wyjątkowo udany, a o samym hipnotyzerze pisała tak: „Pan Rom-Romano, młody i sympatycznej powierzchności, o wysokiej sile wzrokowej, z pierwszym wyjściem na estradę zyskuje sympatię widowni. […] W ogóle o doświadczeniach p. Romano możemy się wyrazić nadzwyczaj pochlebnie; należy on do tych ludzi nielicznych i wybranych a niecodziennych, którzy poświęcają się z zaparciem tej starej, aczkolwiek nieznanej gałęzi wiedzy, a to w tym celu, aby czynić drugim dobrze” (P[ignan] 1922: 5). Podczas pokazów hipnotyzer m. in. uzdrawiał osoby dotknięte wadą wymowy. Stosował w tym celu „magnetyzm leczniczy”.  Przy jego pomocy wyleczył m. in. jesienią 1922 r. w Brnie Morawskim Adama Metelkę, lakiernika zwolnionego ze służby wojskowej ze względu na poważne trudności w komunikacji werbalnej (Za sprawą medium wzięli go do wojska 1923: 7).

Po 1920 r., być może na przełomie lat 1922–1923, hipnotyzer występował zapewne również z Wincentym Łonczyńskim, choć nie można wykluczyć, że Łonczyński używał wspólnego zdjęcia tylko do reklamowania własnych występów.

W kwietniu i maju 1923 r. Rom-Romano odwiedził Warszawę, gdzie dał pokazy w Towarzystwie Higienicznym (22.04, 28.04, 6.05.1923 r.). Eksperymenty te zainteresowały Warszawskie Towarzystwo Psycho-Fizyczne, które 10 maja 1923 r., w wynajętym lokalu Towarzystwa Fotograficznego przy ul. Czackiego 3/5, przeprowadziło doświadczenia obejmujące telepatię, znieczulanie, kontrolowaną katalepsję i sugestię/hipnozę. Próby telepatyczne i kataleptyczna wypadły wyjątkowo dobrze. Rom-Romano odnajdował ukryte przedmioty w przeciągu jednej do półtorej minuty, a kolejne fazy katalepsji przebiegały ściśle według zapowiedzianego wcześniej czasu. Natomiast jeśli chodzi o sugestię/hipnozę, osoby biorące udział w eksperymencie uległy jej w różnym stopniu (Rzewuski, Szmurło 1924: 23–24). Badania te opublikował również „Journal of the American Society for Psychical Research” z komentarzem Sydney’a Alrutza, psychologa szczególnie zainteresowanego zjawiskami hipnozy, sugestii i telepatii (Alrutz 1924: 20).

Tymczasem Rom-Romano powrócił do Lublina (teatr „Corso” 19.05, 9.06. 1923 r.), a następnie odwiedził Poznań (Dom Ewangelicki 15.06, 16.06 i 23.06. 1923 r.) i Ostrów Wielkopolski („Teatr Miejski” 9.07 i 10.07. 1923 r.). Wszędzie demonstrował działanie telepatii i sugestii (m. in. przywracał płynną mowę, znieczulał na ból, odnajdywał schowane przedmioty), ale największą atrakcją pokazów były doświadczenia z zapadaniem w letarg, wstrzymywaniem – jak głosiły anonse – akcji serca czy też kontrolowaną katalepsją. To właśnie one zapewniły mu miano „białego fakira”.

Kolejne występy miały odbyć się 4 i 5 sierpnia 1923 r. w teatrze „Nowości” w Katowicach. W ostatniej jednak chwili organizatorzy otrzymali depeszę powiadamiającą o nagłym wyjeździe hipnotyzera do Ameryki (W sprawie eksperymentalnych wieczorów Rom-Romanów 1923: 6). O dalszych losach Rom-Romano brak informacji, jednak w genealogii Mieszkowskich można znaleźć Romana urodzonego w Warszawie 15 lutego 1900 r. i zamordowanego w Dachau 14 września 1942 r. (Ancestry.com). 

 

Anna Mikołejko

 

Literatura: Alrutz S., 1924, Suggestion or Nervous Radiation, „Journal of the American Society for Psychical Research”, nr 1, s. 20; Nowak i Rom-Romano, 1922, „Szczutek”, nr 33, s. 11; Obywatele Wyborcy!, 1922, „Szczutek”, nr 38, s. 3; P[ignan] J., 1922, Wieczór eksperymentalny Rom-Romano, „Dzień Polski”, nr 237, s. 5; Roman Mieszkowski, Ancestry.com, http://search.ancestry.com/cgi-bin/sse.dll?_phsrc=ChY1&_phstart=successSource&usePUBJs=true&gl=41&gsln=Mieszkowski&gspl=25&gss=angs-c&rank=1&uidh=000 (dostęp 24.11.2017); Rzewuski St., Szmurło P., 1924, Protokół eksperymentów dokonanych w d. 10 maja 1923 r. w Warszawskiem Tow. Psycho-Fizycznem przez p. Rom Romano, „Zagadnienia Metapsychiczne”, nr 1, s. 23–24; W sprawie eksperymentalnych wieczorów Rom-Romanów, 1923, „Gazeta Robotnicza”, nr 174, s. 6; Za sprawą medium wzięli go do wojska, 1923, „Rzeczpospolita”, nr 133, s. 7.  

 

Słowa kluczowe: Chaim Szyller-Szkolnik, Jan Guzik, Wincenty Łonczyński, Warszawskie Towarzystwo Psycho-Fizyczne, hipnoza, telepatia, magnetyzm, letarg, katalepsja